Raport opublikowany w czasopiśmie Behavioral Neuroscience ujawnił, że diety, które nie zapewniają wystarczającej ilości kwasów tłuszczowych omega-3, mogą negatywnie wpływać na układ nerwowy. Badanie (jak większość) opierało się na myszach. Naukowcy sprawdzili jak ciężarne myszy i ich potomstwo zareagują na różne dawki kwasów tłuszczowych. Pierwsza grupa miała dietę wzbogaconą w kwas tłuszczowy omega-3. Drugiej podawano zbyt małą ilość kwasu alfa-linolenowego. Trzecia grupa miała normalną dawkę kwasu alfa-linolenowego a dieta czwartej grupy była wzbogacona o EPA i DHA. Gdy ciężarne myszy urodziły małe, a potem one dorosły to wszystkie grupy były badane pod kątem działania układu nerwowego, wystawiając je na głośny hałas poprzedzony łagodniejszym sygnałem ostrzegawczym. Zwierzęta zwykle wzdrygają się, słysząc głośny dźwięk; jednak wzdrygnięcie zmniejsza się, gdy zwierzęta są po raz pierwszy wystawione na sygnał ostrzegawczy. Jest to proces adaptacyjny tzw. bramkowanie sensomotoryczne. Myszy, których dieta była wzbogacana o EPA i DHA, wykazywały prawidłowe działanie czuciowo-ruchowe, zwierzęta, którym podawano inne diety, były bardziej zaskoczone głośnym hałasem. Odkrycie sugeruje, że nadwrażliwość sensoryczna może wynikać z niedoboru kwasów omega-3.