Sól – co warto wiedzieć
Sól to substancja niezbędna do życia. Bez niej na pewno umrzemy. Wiedzą o tym w szczególności mieszkańcy terenów pustynnych. Całkowite wykluczenie w diecie soli jest jedną z form tortury. Taka osoba bardzo szybko umiera w ogromnych męczarniach.
Od dawien dawna, sól była wykorzystywana przez uzdrowicieli jako lekarstwo. I to skuteczne lekarstwo.
Woda, sól i potas to trzy składowe odpowiedzialne za gospodarkę wodną organizmu. Co to znaczy? To od nich, a w zasadzie od ich ilości w organizmie zależy, jak organizm jest nawodniony. Sól reguluje zawartość wody, która znajduje się na zewnątrz komórki, potas – wody wewnątrz komórki, a woda to nośnik, który przepłukuje komórkę i usuwa odpady.
Nasz organizm nie potrafi wytworzyć sodu i musi go otrzymywać z pożywienia.
„Problem” z solą jest taki, że przeprowadzono setki badań i nie wszystkie wyniki prowadzą do tego samego wniosku. Od lat 70 tych w prasie przybywa nagłówków, że sól jest szkodliwa. Lekarze od dawna informują, że zwiększone spożycie soli może być przyczyną podwyższonego ciśnienia krwi. A najciekawsze jest to, że jest tyle samo badań potwierdzających tę tezę, co i ją wykluczających.
Po wielu publikacjach ustalono limit przyjmowania soli na 5 g na dobę. 5 gramów to dosłownie łyżeczka od herbaty.
Gdy zaczynamy chorować i trafiamy do szpitala, to z reguły lekarze od razu podłączają kroplówkę w celu nawodnienia. W takiej kroplówce jest 0,9% soli kuchennej (NaCl), inaczej mówiąc 0,9% roztwór to 9 gramów soli na litr wody. Normalnie, nie potrzebujemy, aż tak dużych dawek soli. Wystarczy 1,5 g na litr wody.
Mało kto wie, ale sól jest również bardzo ważna dla naszych zębów. Znany jest fakt, że zwierzęta morskie nie cierpią z powodu problemów z zębami. My też możemy sobie bardzo pomóc. Wystarczy przed snem zastosować płukankę zębów słoną wodą.
Spożywając dużo warzyw, należy pamiętać o tym, aby je dosalać, ponieważ w warzywach nie ma sodu.
Znaczenie soli w organizmie
Sód to elektrolit, który jest niezbędny dla naszego życia. Płynie w naszej krwi już od chwili narodzin. Jeśli pozbawimy krew sodu, to od razu zaczyna krzepnąć i może dojść do rozpadu erytrocytów, tzw. hemolizy. Sól sprzyja również regeneracji hemoglobiny oraz innych komórek w organizmie.
Dwa główne składniki soli to sód i chlor. Są to jony płynów ustrojowych otaczających każdą komórkę naszego ciała. Jeśli nie dostarczamy regularnie soli, to nasz organizm w sposób bardzo inteligentny zrobi wszystko, aby uzupełnić bufory sodowe. Natomiast jeśli soli jest za dużo, to bez problemów usunie nadmiar przez nerki (o ile nerki są w dobrej kondycji).
Jony sodu i jony potasu są niezbędne do powstania m.in. żółci. Jeśli w organizmie będzie brakować jonów chloru, to wytwarzanie kwasu solnego oraz pepsyny będzie zaburzone.
Kiedy jesteśmy odpowiednio nawodnieni, to wraz z moczem pozbywamy się nadmiaru soli i w ten sposób pozbawiamy się również płynów powodujących obrzęki.
Jakie jeszcze funkcje pełni sól w naszym organizmie?
Jest ich dość dużo:
- Ma działanie antyhistaminowe. Należy wypić szklankę lub dwie wody i potem położyć kilka ziarenek soli na języku
- Świetnie się sprawdza w chwilach stresu. Odgrywa znaczącą rolę w leczeniu zaburzeń emocjonalnych i afektywnych
- Reguluje gospodarkę wewnątrzkomórkową
- Jest niezbędna dla pracy nerek, aby wspomóc je w wydalaniu z moczem nadmiaru kwasów
- Utrzymuje serotoninę i melatoninę na odpowiednim poziomie
- Stabilizuje rytm skurczów serca
- Normuje ciśnienie krwi (o ile organizm jest dobrze nawodniony)
- Reguluje puls
- Ułatwia zasypianie i poprawia sen
- Równoważy poziom cukru we krwi
- Komórki potrzebują jej do wytworzenia energii
- Pomaga powstrzymać kaszel (połóż sól na język aż się rozpuści)
- Rozrzedza śluz zalegający w płucach i zatokach
- Zapobiega skurczom mięśni oraz zwiększonemu wytwarzaniu śliny
- Pomaga w nietrzymaniu moczu (brak soli powoduje osłabienie szyjki pęcherza moczowego)
- Utrzymuje odpowiednie napięcie mięśni oraz ich siłę
- Utrzymuje prawidłową strukturę kości. Gdy brakuje wody i sodu, to tracimy wapń, a co gorsza, nie przyswajamy tego, którego
- Dostarczamy z jedzeniem
- Sól w połączeniu z wodą jest świetnym środkiem moczopędnym
Woda w połączeniu z solą działa jak naturalny antyoksydant, oczyszczając organizm z toksyn. Jeśli brakuje soli, to organizm do procesów oczyszczania użyje np. tryptofanu i tyrozyny (aminokwasów).
Tylko w dobrze nawodnionym organizmie, gdy poziom sodu jest na odpowiednim poziomie, to tryptofan – który jest bardzo małym aminokwasem – jest w stanie dotrzeć do mózgu i zostać wykorzystanym do produkcji serotoniny, melatoniny oraz tryptaminy. Te neuroprzekaźniki mają działanie antydepresyjne i antyoksydacyjne.
Bez suplementacji solą organizm będzie potrzebował dużo większych nakładów energii do trawienia i przyswajania pokarmu oraz dużo trudniej będą zachodzić w nim wszystkie reakcje biochemiczne.
Sól i jod
Niektórzy mogą pomyśleć, że jodowanie soli jest w stanie wyeliminować zaburzenia niedoboru jodu w diecie Polaków. To nieprawda, nie z taką ilością i nie w takiej formie. W roku 1996 zarządzeniem Ministra Zdrowia została wprowadzona profilaktyka jodowa oparta na obowiązkowym jodowaniu soli kuchennej w dawce 30 ± 10 gr jodku potasu na kg.
Aktualnie obowiązuje Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 19 grudnia 2002 r. w sprawie substancji wzbogacających dodawanych do żywności (Dz. U. Nr 27, poz. 237). Profilaktykę jodową opiera się wyłącznie na wzbogacaniu soli przeznaczonej do spożycia w jodek potasu lub jodan potasu, tak aby w 100 g soli kuchennej było 2,3 ± 0,77 mg jodu, co odpowiada 30 ± 10 mg jodku potasu lub 39 ± 13 mg jodanu potasu w 1 kg soli kuchennej.
W Stanach Zjednoczonych do soli dodaje się 77 μg jodu na gram soli. W innych krajach zawartość jodu w soli jest regulowane przez agencje, które odnoszą jego ilość do tzw. RDA (Zalecane Dzienne Spożycie).
W USA dzienne spożycie jodu zalecane jest na poziomie od 150 μg do 290 μg na dobę. Przeciętny Amerykanin spożywa ok. 5 g soli na dobę, co teoretycznie, powinno dostarczać 385 μg jodu. Jednak badania wykazały, że poziom jodu w teście obciążeniowym jodem (robi się 24-godzinną zbiórkę moczu i określa się ilość jodu) poziom jodu był około pięć razy niższy.
Powstaje więc pytanie, czy sól jodowana jest najlepszym źródłem jodu dla organizmu? Badania pokazują, że sól (niestety) jest dość słabym „nośnikiem”.
W 1969 roku naukowcy przyjrzeli się biodostępności jodu w soli w porównaniu z jodem w chlebie. Ochotników podzielono na dwie grupy. Jedna grupa spożywała odmierzoną ilość jodu w soli, inna grupa spożywała odmierzoną ilość jodu w chlebie. Oszacowano, że dawka jodu w obu grupach będzie wynosić około 750 μg. Po przyjęciu 750 μg jodu przewidywany poziom jodu w osoczu powinien wynosić 17.2 μg / l. Co się okazało? Grupa, która spożywała jodowaną sól, miała poziom jodu w surowicy 1,7 μg / l w porównaniu do 18,7 μg / l grupy, która spożywała chleb. Te dane wykazują, że jod znajdujący się w soli jodowanej jest biologicznie aktywny tylko w ok. 10%. 1
Jod jest z reguły dodawany do oczyszczanej soli. Taka sól jest „martwa”. To ubogi produkt, z którego zabrano wszystkie minerały, a dodano toksyny, które powodują, że jest krystalicznie biała. Spożycie takiej soli prowadzi do wielu problemów i należy jej unikać.
Na szczęście mamy w sprzedaży sól nieoczyszczaną.
Sól kuchenna, sól morska czy sól himalajska?
Sól kuchenna, jest solą oczyszczoną z wszystkiego. Zostawia się w niej tylko chlorek sodu. Żeby się nie zbrylała, stosuje się odpowiednie środki przeciwzbrylające np. E-536, czyli żelazocyjanek potasu, który w niektórych państwach jest zakazany. I nie zakazano go dlatego, że był zdrowy
Sól morską stosuje się przez odparowanie wody morskiej w płytkich, ale bardzo obszernych basenach. Ta sól jest z reguły dużo lepsza niż sól oczyszczona. Jednak to, co obecnie znajduje się w wodzie oraz ogólne zanieczyszczenie środowiska, to również i ona nie należy do najlepszych rozwiązań.
Obecnie najlepsza będzie sól nieoczyszczona. I tu przoduje sól himalajska. Przoduje ze względu na marketing, bo z Himalajami nie ma ona nic wspólnego. Wydobywa się ją w Pakistanie w regionie Pendżab, który jest oddalony od Himalajów o kilkaset kilometrów. Ja zdecydowanie wybieram naszą Polską sól Kłodawską. Jej wartości mineralne są zbliżone do soli himalajskiej, choć zawiera więcej sodu. I nie musi być transportowana przez kilka tysięcy kilometrów.
Czy ta ilość minerałów zawarta w soli ma jakieś znaczenie? Jedni mówią, że tak inni, że nie. Otóż ma, choć nie uzupełnimy nią niedoborów np. magnezu. Chodzi o równowagę jonów sodu do reszty minerałów oraz o biodostępność w organizmie. Taka sól składem jest bardziej zbliżona do „soli” naturalnie występującej w krwi człowieka.
Ostatnie badania wykazują, że stosowanie soli nieoczyszczonej bardzo dobrze sprawdza się jako środek przeciwbólowy u zwierząt.
Wrażliwość na sól
Niektóre osoby mają bardzo indywidualną wrażliwość na sól. Niestety, nie ma laboratoryjnego testu, który wykazałby, ile warto spożywać soli. Jednym sposobem określenia swojej wrażliwości na sól jest spożycie dużej dawki soli i obserwowanie czy wzrasta ciśnienie krwi.
W czasie badania lekarskiego podaje się 12 g soli codziennie przez 7 dni, po czym sprawdza się wartość ciśnienia krwi.
Coraz więcej ostatnio mówi się o solooporności oraz wrażliwości na sól. Niektórzy ludzie bardziej reagują na sól i u nich z reguły dochodzi do zmiany ciśnienia krwi, a u innych takich zmian się nie odnotowuje.
Ile soli potrzebujemy?
Zbyt dużo soli będzie problemem, ale zbyt mało też. Tak więc ile soli potrzebujemy, aby było w sam raz? Na tym polu walka pomiędzy organizacjami, naukowcami czy dietetykami trwa od lat. Zalecane minimum dzienne to od 1 do 4 gramów na dobę. Przy czym górna granica (4 g) powinna być uzupełniana, wtedy gdy mamy braki w buforach magazynujących lub jesteśmy narażeni na wysokie temperatury, a przez to zwiększone pocenie się.
Osoby starsze, mają z reguły niski poziom sodu we krwi. W medycynie taki stan nazywa się hiponatremią. Badania dowodzą, że nawet łagodna hiponatremia, która utrzymuje się przez długi okres, może przyczynić się do osłabienia zdolności poznawczych, niekontrolowanych upadków oraz zbytniej demineralizacji kości.2
Objawy hiponatremii są bardzo podobne do objawów występujących po spożyciu alkoholu. Zalicza się do nich:
- trudności z utrzymaniem prawidłowej postawy
- zachwiania równowagi
- nudności
- bóle głowy
- osłabienie zdolności poznawczych3
Większość instytucji bije na alarm, twierdząc, że osoby starsze powinny ograniczyć spożycie soli. Czy oby na pewno jest to dobre rozwiązanie? Twarde dowody naukowe pokazują, że nie jest to prawda.
Zbyt niski poziom soli w organizmie ma wpływ na funkcjonowanie wielu hormonów, wydzielanie enzymów, morfologię krwi. Naukowcy zebrali 167 opracowań naukowych i wyciągnęli z nich wnioski, że osoby, które zmniejszały spożycie soli, znacząco wzrastał u nich poziom reniny (który wywołuje skurcz naczyń, sprzyja tworzeniu się zakrzepów i zawałów), aldosteronu, noradrenaliny, adrenaliny oraz cholesterolu i trójglicerydów.4
Zbyt mała ilość soli „uderza” również w osoby chore na cukrzycę. Wystarczy przez tydzień być na diecie niskosodowej, aby u osób zdrowych zaobserwować zwiększoną insulinooporność. 5 A co robią lekarze i niektórzy dietetycy? Jak masz cukrzycę, to unikaj soli. To błąd. Nie unikaj, ale i nie przesadzaj. Cukrzycy stosujący dietę niskosodową sami sobie szkodzą. Badanie przeprowadzone w Australii na osobach cierpiących na cukrzycę wykazało, że największe ryzyko zgonu odnotowano zarówno u osób, które spożywają najmniej, jak i najwięcej soli.6
Duże badanie międzynarodowe ukazuje, że spożycie soli jest uzależnione od potrzeb fizjologicznych i wynosi od 6,5 do 12 g soli na dobę.7
Osoby cierpiące na niewydolność serca, mające problemy z nerkami w tym wymagające dializ, przed stosowaniem zwiększonej ilości soli powinny skonsultować to z lekarzem prowadzącym.
Dawka śmiertelna to szklanka soli.
Sól i woda
Sól równoważy poziom wody zarówno poza komórkami, jak i w obiegu komórkowym. W ten sposób wytwarza się odpowiednie ciśnienie osmotyczne, niezbędne do odżywiania komórek i produkcji energii. Według specjalistów do wody należy odnosić się tak samo, jak do każdego innego produktu odżywiania. Niestety, większość z nas nie traktuje wody na poważnie. A to błąd, który zawsze kończy się chorobą.
Jeśli przedobrzymy z solą, to się odwodnimy. Na każdy gram soli spożytej ponad normę, potrzeba trzech gramów wody do jej neutralizacji.
Spora część świata dietetycznego powtarza, że sól zatrzymuje wodę w organizmie. To nie jest prawdą, jeśli dostarczymy odpowiedniej ilości soli. Tylko prawidłowy stosunek wody do soli nie spowoduje zatrzymania wody w organizmie. Za prawidłową wartość uznaje się 1,5 g na litr wody. 1,5 g to koniuszek łyżeczki od herbaty, czyli dość niewiele.
Czy sól podnosi ciśnienie krwi
To temat, który w wynikach badań jest najbardziej sprzeczny. Okazuje się, że u niektórych osób sól podnosi ciśnienie krwi, u innych nic się nie dzieje, a u pewnej grupy osób to ciśnienie nawet maleje.8
Grupa kardiologów z AHA (American Heart Association) sugeruje, aby ograniczyć spożycie soli do maks. 1,5 g na dzień. Według nich tak niskie spożycie soli gwarantuje zachowanie zdrowego układu krwionośnego. Na szczęście jest wielu fantastycznych naukowców, którzy uważają, że tak niskie spożycie soli nie tylko niczego takiego nie gwarantuje, a nawet może być poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Powołano się na badanie, które trwało 8 lat i dotyczyło prawie 4 tys. Europejczyków. Wykazało ono, że większość zgonów, które odnotowano na tle sercowo-naczyniowym doświadczały osoby, które spożywały małe ilości soli. Naukowcy doszli do wniosku, że wśród osób, które spożywają małe ilości soli, istnieje aż 5 razy wyższy wskaźnik umieralności, niż u osób, które spożywały duże ilości soli.9
Specjaliści mimo ogromnej ilości badań, nadal nie wiedzą, do jakiej wartości należy obniżać ciśnienie krwi, aby utrzymać układ krążenia w jak najlepszym stanie.
Naturalne substytuty soli
Jeśli ktoś z jakichś powodów nie chce używać soli i żadne argumenty go nie przekonają, to niech stosuje koper, seler, chrzan, rzodkiewkę, pietruszkę, czosnek, cebulę, kminek, żurawinę.
Stosowanie „ostrych” przypraw, warzyw oraz aromatycznych ziół jest bardzo wskazane również osobom, które spożywają wystarczające ilości soli.
Solna kuracja
Na co działa: bóle w okolicy serca, wysypki na skórze, żylaki, pękające naczynka.
Przygotowanie: Na litr przegotowanej wody dodajemy 9 gramów soli. Codziennie wieczorem taki roztwór wciera się w całe ciało. Po natarciu ciała należy położyć się spać, a rano pójść pod prysznic.