Maść tygrysia to mityczna maść z chińskiej farmakopei. Wielu z nas docenia charakterystyczne rozgrzewająco-chłodzące działanie tego środka, który łagodzi bóle pochodzenia mięśniowo-szkieletowego, problemy z oddychaniem, a nawet migreny. Ale skąd pochodzi owa maść? Jaki jest tak naprawdę jej skład? Jak dobrze ją wybrać i uniknąć mylących podróbek? Wreszcie, jak ją dobrze wykorzystać? Nazwa „maść tygrysia” narodziła się w Singapurze w 1926 r. za sprawą dwóch braci, którzy nazywali się Aw Boon Haw i Haw Boon Par. Przepis na tę maść odziedziczyli po swoim ojcu, chińskim zielarzu zwanym Aw Chu Kin, który opracował recepturę specyfiku w 1870 r., gdy mieszkał w Birmie. Po emigracji do Singapuru jego dwaj synowie założyli rodzinną firmę Haw Par Healthcare, aby sprzedawać maść tygrysią. Zyskiwali coraz większą sławę w całej Azji, aż do II wojny światowej. Następnie, po rozszerzeniu działalności na sektor prasowy i bankowy, dawna mała rodzinna firma padła ofiarą własnego sukcesu. Zakończyła swoją działalność w 1971 r. po nieuczciwym bankructwie. Przejęta przez Singapur na 30 lat, została ponownie sprywatyzowana w 2003 roku. Funkcjonująca do dziś marka utrzymuje, że jest właścicielem maści tygrysiej i jej oryginalnej receptury. Maść tygrysią można znaleźć w wielu miejscach, w szczególności w aptekach, za przystępną cenę(w Polsce to koszt około 10-15 zł za 9 g opakowanie i 15-20 zł za 21 g opakowanie). Podobnie jak wiele innych udanych preparatów, maść tygrysia® (lub po angielsku tiger balm®) została szybko skopiowana, najpierw przez azjatyckich konkurentów, a potem przez zachodnie marki, co doprowadziło do powstania produktów mniej lub bardziej podobnych do niej pod względem składu. Zanim omówimy te odpowiedniki, przyjrzyjmy się właściwościom oryginalnej maści. NIEZWYKŁE STĘŻENIE SUBSTANCJI CZYNNYCH Maść tygrysia zawiera stężenie substancji czynnych rzadko spotykane w środkach leczniczych. Dwa pierwsze nieodłączne składniki to kamfora i mentol, które stanowią ponad 30% preparatu. Te dwa główne składniki działają synergicznie: kilka minut po nałożeniu kamfora wywołuje silny efekt rozgrzewający, po którym następuje silne działanie chłodzące wywołane przez mentol. Do tego dochodzi korowód olejków eterycznych, które wzmacniają gwałtowne działanie maści: mięta polna, eukaliptus, kajeput, goździki, cynamon chiński. Fani oryginalnej maści tygrysiej firmy Haw Par wiedzą, że istnieją dwa jej rodzaje – czerwona i biała. Biała jest częściej zalecana przy problemach z płucami i jest łagodniejsza niż czerwona. INNE MNIEJ NATURALNE SKŁADNIKI Zawiera ona substancję pomocniczą, utwardzony tłuszcz, który umożliwia połączenie tych aktywnych składników, ale niestety pochodzi z produktów petrochemicznych: jest to parafina. To istotna wada w przypadku tradycyjnego środka! Marka równie dobrze mogła użyć naturalnego wosku, co robią niektórzy konkurenci. Kolejny minus: inne dodane składniki niekoniecznie są pochodzenia naturalnego: cynamal, eugenol, limonen, kumaryna, linalol, alkohol benzylowy, izoeugenol i alkohol cynamonowy. Większośćz tych dodatków (zapachowych i konserwantów) znajduje się na liście 26 alergenów, których stosowanie jest kontrolowane przez Unię Europejską. Nie są sklasyfikowane jako niebezpieczne podobnie jak parafina, ale mogą powodować problemy u niektórych alergików. Wniosek: wbrew temu, co mogłoby się wydawać, oryginalna maść tygrysia w obecnie dostępnej postaci jest daleka od bycia w 100% naturalną, a tym bardziej organiczną. Ale nie jest toksyczna, pod warunkiem zachowania kilku środków ostrożności. Zaklasyfikowanie jej jako produktu „kosmetycznego” (czyli przeznaczonego wyłącznie do zewnętrznego stosowania) pozwala na wprowadzenie jej do obrotu bez konieczności stosowania się do rygorystycznego ustawodawstwa dotyczącego leków. Maść tygrysia pozostaje prawdziwym lekarstwem, niesamowicie skutecznym! BÓLE MIĘŚNI, MIGRENY, KASZEL… POTWIERDZONE KORZYŚCI! Tradycyjne zastosowanie lecznicze tej maści nie zmieniło się do dziś – to przede wszystkim silny środek przeciwbólowy ze względu na zawartość licznych aktywnych składników przeciwzapalnych, zwiotczających mięśnie, znieczulających, pobudzających krążenie krwi, pobudzających układ odpornościowy, działających tonizująco na układ pokarmowy. Jest również skutecznym środkiem odstraszającym komary, które uciekają przed jej bardzo intensywnym zapachem. Możemy zatem stosować czerwoną maść tygrysią w następujących przypadkach: Bóle mięśni związane z przepracowaniem fizycznym lub przetrenowaniem sportowym, bóle pleców, zapalenie stawów i wszelkie dolegliwości ze strony układu mięśniowo-szkieletowego. Zawarte w maści olejki eteryczne poprawiają krążenie krwi, rozgrzewają i rozluźniają mięśnie (zwłaszcza przed wysiłkiem fizycznym) oraz łagodzą stany zapalne stawów i ścięgien (po uprawianiu sportu). Wspomaga ona również proces regeneracji mięśni czy ścięgien, np. w przypadku skręceń i naciągnięć. Należy zauważyć, że istnieją również plastry sprzedawane przez oryginalnego producenta, które także zawierają kamforę i mentol (jak również olejek eukaliptusowy, będący składnikiem białej maści tygrysiej) i które są szczególnie przydatne w tym wskazaniu ze względu na ich praktyczność i duży rozmiar. Migreny i bóle głowy. Jej korzystny wpływ na krążenie pozwala wyeliminować zastój krwi w naczyniach mózgowych i ograniczyć promieniujący ból. Kaszel. Po nałożeniu na klatkę piersiową i plecy pomaga oczyścić drogi oddechowe. Ukąszenia komarów. Może być stosowana miejscowo w celu łagodzenia stanów zapalnych związanych z ukąszeniami komarów. W przypadku białej maści tygrysiej wskazania są bardziej zorientowane na układ oddechowy. Szczególnie poleca się ją w następujących chorobach: stany grypopodobne, nadmiar wydzieliny z dróg oddechowych, przeziębienie, zapalenie zatok, katar lub ból głowy. Maść ta jest w stanie skutecznie leczyć choroby jamy nosowo-gardłowej. Może być również stosowana na ukąszenia owadów. Czerwonej maści nie należy stosować u dzieci. Grzybica paznokci, mniej znane wskazanie Na koniec warto zauważyć, że naturopatka, Marianne Buclet, wspomina na stronie doctonat.com o zaskakującym wskazaniu do stosowania maści tygrysiej w leczeniu grzybicy paznokci. Kamfora, mentol i aldehyd cynamonowy zawarte w maści tygrysiej mają właściwości antyseptyczne i antybakteryjne, a olejek goździkowy działa przeciwgrzybiczo. ŚRODKI OSTROŻNOŚCI PODCZAS STOSOWANIA Maść tygrysia jest prawie zawsze stosowana zewnętrznie. Zaleca się nałożenie porcji maści wielkości orzecha laskowego i wmasowanie jej do całkowitego wchłonięcia. Maść można nakładać cztery razy dziennie. Należy zachować ostrożność, pamiętać o dokładnym umyciu rąk, aby uniknąć przypadkowego kontaktu z oczami lub błonami śluzowymi. Kolejny środek ostrożności: aby uniknąć nadmiernej reakcji skórnej, nie należy kąpać się bezpośrednio przed lub po zastosowaniu maści, ani nie przykładać do skóry źródła ciepła, jak również nie zakrywać skóry, ale wystawić ją na działanie świeżego powietrza. Rzadziej, w przypadku przeziębienia, maść można stosować w postaci inhalacji. Dozwolone jest nałożenie niewielkiej jej ilości pod nos lub na chusteczkę, którą następnie trzyma się w pobliżu nosa, aby wdychać opary. Innym sposobem jest dodanie odrobiny specyfiku do wrzącej wody w misce. Następnie, po dokładnym zabezpieczeniu oczu opaską, należy zakryć głowę i naczynie z wodą ręcznikiem i głęboko oddychać przez nos, wdychając opary. Zdecydowanie nie zaleca się stosowania maści wewnętrznie ani nakładania jej na oczy, błony śluzowe czy podrażnioną lub krwawiącą skórę. Ze względu na moc składników, produktu nie wolno stosować u dzieci poniżej piątego roku życia oraz u kobiet w ciąży lub karmiących piersią. Ponadto, stosując maść tygrysią po raz pierwszy, należy wypróbować jej działanie na niewielkim obszarze skóry. W przypadku alergii wskazane jest zaprzestanie stosowania tego środka. ILE WARTE SĄ ODPOWIEDNIKI MAŚCI TYGRYSIEJ? Prawdziwa maść tygrysia zawiera 25% kamfory. W składzie maści sprzedawanych we francuskich aptekach znajduje się tylko 11% kamfory – jest to maksymalna legalna dawka w Europie. Zmniejsza to nieco skuteczność maści. Jest to jednak kompromis, który umożliwił powrót maści tygrysiej do aptek po wielu dyskusjach z inspektoratem sanitarnym.Jeśli chcesz zdobyć maść tygrysią o 25% zawartości kamfory, musisz poprosić znajomych, by przywieźli Ci ją z podróży lub zamówić przez internet. Zamienniki maści tygrysiejWśród produktów przypominających składem oryginał można wymienić „olejek chiński” produkowany przez firmę Floressence3. Nie zawiera on żadnych składników pochodzenia zwierzęcego, barwników, sztucznych substancji zapachowych ani dodatków chemicznych, lecz… nie ma w nim również kamfory. Jest to więc kiepska kopia, choć w 100% naturalna. „Maść chińska” francuskiej firmy Arkopharma ma skład bardziej zbliżony do oryginału (z parafiną…), lecz zawiera mniej kamfory i więcej eukaliptusa, co sprawia, że jest to produkt łączący cechy maści tygrysiej czerwonej i białej. Większość odpowiedników kosztuje więc tyle samo, ale nie ma takich samych właściwości co oryginalna maść. Spośród wszystkich dostępnych zamienników maści tygrysiej najlepszy stosunek jakości do ceny ma klasyczny Vicks VapoRub (5 g kamfory, 5 g olejku terpentynowego, 2,75 g lewomentolu, 1,5 g olejku eukaliptusowego, 0,25 g tymolu). Produkt jest na bazie wazeliny bez dodatkowych substancji i kosztuje średnio 25 złotych za słoiczek 50 g. Do maści można dodawać wybrane przez siebie olejki eteryczne. Dwie oryginalne maści tygrysie Czerwona maść tygrysia: Kamfora: 25% Mentol: 10% Olejek kajeputowy: 7% Olejek miętowy pozbawiony mentolu: 6% Olejek z cynamonu chińskiego: 5% Olejek z goździków: 5% Biała maść tygrysia: Kamfora: 25% Mentol: 8% Olejek z eukaliptusa: 13,7% Olejek z goździków: 1,43% Zrób to sam!Kompendium „Praktyczny przewodnik farmaceutyczny”, autorstwa aptekarza Dorvaulta, zawiera recepturę środka bardzo podobnego do oryginalnej maści tygrysiej – domowy przepis na „kamforową maść miętową z olejkami eterycznymi”. Składniki: 8 g mentolu; 1,5 g olejku goździkowego; 24,9 g kamfory; 15,9 g esencji miętowej; 36,8 g wosku; 12,9 g esencji kajeputowej; 36,8 g wazeliny. Razem 136,8 g. Warto wiedzieć Składniki te można kupić w internetowych sklepach kosmetycznych. Polecam zastąpić wazelinę masłem shea lub masłem kokosowym i uzupełnić woskiem pszczelim, który zadziała utwardzająco. Jeśli zdecydujesz się zrobić olejek zamiast maści, jako bazy użyj maceratu z kwiatów arniki. Jeśli chodzi o olejek eteryczny z mięty, można użyć mięty polnej (arvensis) lub mięty pieprzowej (piperita), obie są bogate w mentol, ale nie mięty zielonej, która go nie zawiera. Opcjonalnie można zastąpić kryształki kamfory olejkiem eterycznym z rozmarynu kamforowego, który zawiera 20% kamfory (oraz eukaliptolu). Nie należy stosować olejku eterycznego z kamfory (lepiej znanego pod nazwą Ravintsara, pozyskiwanego z cynamonowca kamforowego), ponieważ odmiany oferowane w Europie nie zawierają kamfory (są to chemotypy [CT] – czyli „cyneol”, a nie „kamfora”). Niską zawartość kamfory można następnie zrekompensować, dodając golterię, która dostarczy naturalnego salicylanu metylu, składnika aktywnego o właściwościach przeciwzapalnych i przeciwbólowych wchodzącego w skład olejku z maści tygrysiej (Tiger balm liniment®) sprzedawanego przez firmę Haw Par Healthcare. Przepis Najpierw rozpuść bazę na małym ogniu: wosk pszczeli, następnie masło shea lub olej z arniki. Dodaj kryształy kamfory, a następnie mentol. Zdejmij z ognia i po kilku minutach dodaj olejki eteryczne, dobrze mieszając po dodaniu każdego składnika. Pozostaw na chwilę do ostygnięcia i napełnij słoiki. Dobre przepisy z instrukcjami krok po kroku można znaleźć na wielu stronach internetowych, ale według mnie najlepszy jest autorstwa zielarza Christophe'a Bernarda który opisał wyjątkowo precyzyjną i wierną recepturę prawdziwej maści tygrysiej domowej roboty, w 100% naturalnej!