Arytmia, potocznie nazywana „kołataniem serca” jest dość powszechną dolegliwością. Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy, że nasze serce bije bardzo nieregularnie. Charakteryzuje się ono szybkimi i nieregularnymi uderzeniami serca. Może pojawić się nieoczekiwanie i tak samo może nieoczekiwanie się skończyć. Wielokrotnie za jej przyczyną stoją niedobory składników odżywczych, które są niezbędne dla komórek „elektrycznych” serca. A te komórki mają bardzo duże zapotrzebowanie energetyczne. Czasami podczas arytmii występują nudności, zimne poty, zawroty głowy, duszności a nawet omdlenia. Kołatanie serca raczej nie stanowi zagrożenia życia, ale nigdy nie należy ich lekceważyć. W niektórych przypadkach może zwiększyć ryzyko zawału lub dojść do niewydolności mięśnia sercowego. Najniebezpieczniejszą formą arytmii jest migotanie przedsionków. No i jest to dość uciążliwe odczucie, które potrafi absorbować całą naszą uwagę. Warunek lekceważący przez wielu chorych, to nie doszukanie się przyczyn. Trzeba wiedzieć, że problem nie zawsze leży w sercu. Najczęstsze przyczyny arytmii to: nadczynność tarczycy, zbyt niski poziom cukru we krwi, niedobory mikroelementów tj. magnez i potas. Niestety, za arytmią mogą stać również poważniejsze schorzenia tj. zatorowość tętnicy płucnej, zawał czy wady zastawkowe serca. Suplementacja Mikroskładniki odżywcze (zalecane dzienna dawka) kwasy omega 3: od 1,5 do 6g na dobę koenzym Q10: do wysycenia, a potem dawka podtrzymująca L-karnityna: od 1g do 6 g na dobę magnez: od 300 do 1000 mg (taurynian lub cytrynian) potas: 2 x 300 mg (cytrynian potasu) tauryna: 500 - 4000 mg na dobę witamina C: min. 2g (4 x 500 mg) witamina E: 800 IU OPC: 2 kaps dziennie selen: 100 mcg B kompleks: 50 mg enzymy trawienne Dopowiedzenie Jeśli stosujesz taurynian magnezu, to dodatkową dawkę taurynę zmniejsz o 1/3. Stosuj mieszankę kwasów omega 3. Jedną kapsułkę omegi z kryla, a resztę dobowej dawki uzupełnij omegą z ryb. Olej rybi ma działanie przeciwarytmiczne. Odpowiednie połączenie kwasów EPA i DHA może zmniejszyć kołatanie serca. Omega 3 jest szczególnie ważna u osób przechodzących wszczepienie by-passów. Kwasy omega 3 o całe 45 % ograniczają ryzyko nagłej śmierci sercowej. Witamina E podawana w dawkach od 800 IU do nawet 3 tyś IU, wzmacnia i reguluje bicie serca. Efekt bardzo podobny jak preparatów na bazie naparstnicy. Gdy stosujemy glikozydy nasercowe, to z potasem ostrożnie.Trzeba jednak wiedzieć, że jeśli jest niski poziom potasu w komórkach, to nieregularne bicie serca jest pierwszym tego objawem. W suplementacji sprawdzi się cytrynian potasu. Enzymy trawienne stosuj przy każdym większym posiłku. Tauryna stabilizuje pracę serca. Dr Werbacha zaleca przyjmowanie od 4g do 6g tauryny na dobę. Badania pokazują że dawka do 4 g powinna wystarczyć przy arytmii. Suplementację rozpocznij od 500 mg i po woli podnoś. Synergia + OPC przyjmuj zawsze z witaminą C i witaminą E. + Magnez, z potasem i tauryną. + Koenzym Q10 z kwasami omega 3 oraz selenem. Unikaj przyjmowania witaminy E w bliskim odstępie czasu od przyjęcia koenzymu Q10. Najlepiej odczekaj 4 godziny i wtedy ją przyjmij. Dodatkowe zalecenia: Świadomie ogranicz stres. Gdy serce bije nieregularnie, to relaksacja i uspokojenie organizmu bardzo szybko poprawia ten stan. Szukaj przyczyny arytmii i ją wyeliminuj. Usuń kawę, albo zmień ją na inną. Kawa kawie nie równa. Jeśli jesteś kawoszem to spróbuj bezkofeinowej. Z kofeiną jest trochę jak z solą - jednemu szkodzi, a drugiemu pomaga. Odstaw alkohol i nikotynę. Alkoholicy są dwa razy bardziej narażeni na migotanie przedsionków niż osoby które piją mało lub wcale. Unikaj wszelakich alergenów. Nawet odświeżacze powietrza mogą wywołać arytmię. + Naucz się relaksacji mięśni na żądanie. W internecie znajdziesz wiele kursów o relaksacji. + Paliwem dla serca są kwasy tłuszczowe - kwas linolowy i linolenowy. Te dwa serce lubi najbardziej. + Pestki moreli to bardzo stary rosyjski sposób na uwolnienie się od ataków arytmii. Naturopaci rosyjscy zalecają spożywać 5 - 6 ziarenek pestek moreli przed snem. Innym Rosyjskim sposobem jest zrobienie takiej mikstury: 500 g posiekanych drobno cytryn, 500 g miodu i 20 drobno posiekanych ziaren moreli. Jeśli posiadasz wyciskarkę ślimakową, to zmień końcówkę na rozdrabnianie i wrzucić pestki moreli. Wyciskarka świetnie sobie poradzi z ich rozdrobnieniem. Wszystko dokładnie wymieszaj i przyjmuj po jednej łyżce przed każdym posiłkiem. Walidol Walidol zna tak wiele osób, że postanowiłem napisać o nim kilka słów. Tak naprawdę to specjalistów zadziwia dlaczego on działa. Bo mieszanina mentolu i izowalerianu mentylu + cukier i stearynian wapnia, nie ma aż tak udokumentowanego działania leczniczego. Ma działanie uspokajające i nasenne. Otóż „sekret” walidolu to mięta, choć prawidłowo powinienem napisać „odczucie chłodu”. Być może zastanawiałeś się, dlaczego należy walidol przyjmować pod język, a nie połykać jak większość tabletek. Otóż „miętowy chłodek” podrażnia odruchotwórcze strefy znajdujące się pod językiem. I właśnie dlatego pozytywnie wpływa na serce. Między sercem a językiem istnieje nie tylko połączenie oparte na działaniu odruchowym, ale również jest mocny kanał energetyczny. Rosjanie sprawdzali i okazuje się, że podobnie działa miętowy cukierek położony pod językiem albo odpowiedni sposób oddychania. Należy otworzyć szeroko usta i przyłożyć koniuszek języka do podniebienia. Robimy głębokie wdechy ustami i po pewnym czasie poczujemy delikatny chłód oraz szczypanie pod językiem. Jak zwizualizujemy, że powietrze przepływa pod językiem i płynie szerokim kanałem do serca, to po kilku minutach mija arytmia. Strumień powietrza musi być łagodny, miękki, spokojny. To działa.